Blog kreatywny Danuty Antas, artysty grafika, fotografika, pedagoga i filologa angielskiego poświęcony sztuce, fotografii artystycznej i kreatywnemu myśleniu we wszelkich jego przejawach. Na blogu Myśli Niepokorne, artystka publikuje artykuły związane ze sztuką, fotografią artystyczną, refleksje na temat życia człowieka twórczego, jako jednostki w społeczeństwie, artykuły poświęcone psychologii sukcesu ludzi twórczych oraz aktualności na temat swojej fotografii i swoich osiągnięć artystycznych. Poza tym, znajdziesz tu recenzje ciekawych, zmieniających życie książek, rekomendacje fachowych, sprawdzonych poradników dla fotografów oraz liczne porady na temat warsztatu artysty i fotografa dla początkujących artystów.

Więcej na temat fotografii autorki bloga można przeczytać na stronie Danuta Antas Fine Art Photography, natomiast artystyczne projekty graficzne i strony internetowe dla artystów wykonane przez Danutę można zobaczyć na stronie DEA Design Kreatywne Studio Reklamy. Masz pytanie, SKONTAKTUJ się z artystką.

wtorek, 10 grudnia 2013

Jacy jesteśmy ... my ludzie?


Z serii Okruchy Dnia, Fot. Danuta Antas

Tak, to pytanie zawarte w temacie, często zaprząta mój umysł.

Jacy jesteśmy, my ludzie?

Niby inteligentni, ale jesteśmy jedyną rasą na ziemi, która działa na szkodę samej siebie. Więc czy to rzeczywiście jest inteligencja?

Istoty rozumne, ale w gruncie rzeczy nic nie rozumiejący. Nawet sami siebie nie rozumiemy. Nie wiemy kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Po co żyjemy?

Istoty niezwykle inteligentne, które apogeum swojej inteligencji przechodzą w wieku ok. 5 lat. Potem już tylko stajemy się głupsi z każdym rokiem, dzięki kulturowemu ogłupieniu.

Cywilizowani, znaczy istoty rozwinięte w swoich kulturowych uwarunkowaniach i zachowaniach. W gruncie rzeczy, z pokolenia na pokolenie, rozdźwięk między cywilizacją, a naszym ucywilizowaniem się zwiększa.

Największą paranoją homo sapiens jest to, że w życiu codziennym, robimy innym wszystko to, czego byśmy bardzo nie chcieli, by nam inni robili.

Chcemy być kochani miłością bezwarunkową. Ale czy sami potrafimy kochać taką miłością?

Chcemy, by nam wybaczano nasze potknięcia, błędy, złe uczynki. Ale czy sami potrafimy innym wybaczać je?

Chcemy, by nas nie obmawiano. Ale czy sami nie składamy fałszywego świadectwa przeciw innym?

Chcemy, by się z nas nie wyśmiewano. A sami nieustannie wyśmiewamy innych, starając się udowodnić, jacy są niemądrzy, śmieszni, pokraczni w swym ludzkim ubraniu.

Uczymy innych, jak mają żyć, sami rujnując swoje życie. 

Modlimy się Ojcze nasz ... bądź wola Twoja. Ale gdy wola Twoja odbiega od naszej, mówimy Boga nie ma.

Modlimy się Odpuść nam, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. A my? ... Nie odpuszczamy.

Nie cierpimy pychy u innych. Sami się pysznimy, przy byle okazji.

Czy człowiek, jako istota ludzka, rozumna, jest kiedykolwiek szczery ze samym sobą, w ciągu całego swojego ziemskiego życia? Chyba tylko wtedy, gdy opuszcza ten świat.

Takich absurdów można by wyliczać mnóstwo. Tylko po co?

Ślepy nie zobaczy. Głuchy nie usłyszy. Nieczuły, nie poczuje.

A ten, kto ma zmysły na swoim miejscu tylko bardziej cierpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny mojej strony i pozostawienie komentarza. Twój komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu przez administratora strony.
Pozdrawiam
Danuta Antas