Blog kreatywny Danuty Antas, artysty grafika, fotografika, pedagoga i filologa angielskiego poświęcony sztuce, fotografii artystycznej i kreatywnemu myśleniu we wszelkich jego przejawach. Na blogu Myśli Niepokorne, artystka publikuje artykuły związane ze sztuką, fotografią artystyczną, refleksje na temat życia człowieka twórczego, jako jednostki w społeczeństwie, artykuły poświęcone psychologii sukcesu ludzi twórczych oraz aktualności na temat swojej fotografii i swoich osiągnięć artystycznych. Poza tym, znajdziesz tu recenzje ciekawych, zmieniających życie książek, rekomendacje fachowych, sprawdzonych poradników dla fotografów oraz liczne porady na temat warsztatu artysty i fotografa dla początkujących artystów.

Więcej na temat fotografii autorki bloga można przeczytać na stronie Danuta Antas Fine Art Photography, natomiast artystyczne projekty graficzne i strony internetowe dla artystów wykonane przez Danutę można zobaczyć na stronie DEA Design Kreatywne Studio Reklamy. Masz pytanie, SKONTAKTUJ się z artystką.

piątek, 19 października 2012

Prezent Urodzinowy od Pana Jerzego Riegla i ... Teraz Nazywam się Ostromecko

Zdjęcie Jerzego Riegla z dedykacją i gratulacjami sprezentowane mi w październiku 2012 r
 W tym tygodniu spotkała mnie bardzo miła niespodzianka i to z najmniej oczekiwanej strony. A w zasadzie wcale nieoczekiwanej. Żeby zbiegów niepodziewanych okoliczności było więcej, to wszystko to miało miejsce w moje urodziny, o czym sprawca niespodzianki, utalentowany bydgoski fotograf Jerzy Rigiel, zapewne pojęcia nie miał. No, ale do sedna.

Otrzymałam maila od pani dziennikarki z Gazety Pomorskiej, że mam do odebrania w redakcji niespodziankę, którą przyniósł dla mnie pan Rigiel wraz z gratulacjami za wyróżnienie moich prac w Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym w Stanach Zjednoczonych (IPA 2012). Pan Jerzy przeczytał w gazecie artykuł o moim wyróżnieniu i przyniósł w prezencie swoje zdjęcie wraz z dedykacją i gratulacjami. Gdyby nie ten miły gest naszego bydgoskiego fotografa, nie dowiedziałabym się o tym, że w ogóle jakiś artykuł się ukazał. Wprawdzie po konkursie wysłałam notkę do bydgoskich gazet, ale że nie otrzymałam żadnej informacji, że ktokolwiek w ogóle odczytał mojego maile, uznałam, że trafiły do wirtualnego kosza, jak wiele innych moich maili wysłanych do polskich galerii w sprawie zrobienia wystawy, pozostawionych bez oddźwięku.

Gdy odebrałam niespodziankę w redakcji i szczęśliwie otrzymałam egzemplarz owej gazety z artykułem o mnie, możecie sobie wyobrazić mój uśmiech rozbawienia, gdy przeczytałam widniejący nad moim zdjęciem duży, pogrubionymi literami napisany tytuł Ostromecko Wyróżnione w USA. Już zaczęłam sobie wyobrażać, jak to gmina Ostromecko bierze aparat fotograficzny, samo robi sobie zdjęcia i wysyła je do Stanów;))) Pocieszny widok, niczym z kreskówek Disney'a:) Pomijając to, oprócz zdjęć z Ostromecka, wyróżnionych w owym konkursie było 5 innych moich prac, ale widocznie się tak dobrze nie zorganizowały jak Ostromecko, by napisać o sobie artykuł:) Jednak zdolne mamy gminy w Polsce;)



1 komentarz:

  1. Danuś, gratuluję! Nie patrz na to przejęzyczenie, liczy się Twój talent :)K.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny mojej strony i pozostawienie komentarza. Twój komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu przez administratora strony.
Pozdrawiam
Danuta Antas