Zdjęcie Jerzego Riegla z dedykacją i gratulacjami sprezentowane mi w październiku 2012 r |
W tym tygodniu spotkała mnie bardzo miła niespodzianka i to z najmniej oczekiwanej strony. A w zasadzie wcale nieoczekiwanej. Żeby zbiegów niepodziewanych okoliczności było więcej, to wszystko to miało miejsce w moje urodziny, o czym sprawca niespodzianki, utalentowany bydgoski fotograf Jerzy Rigiel, zapewne pojęcia nie miał. No, ale do sedna.
Otrzymałam maila od pani dziennikarki z Gazety Pomorskiej, że mam do odebrania w redakcji niespodziankę, którą przyniósł dla mnie pan Rigiel wraz z gratulacjami za wyróżnienie moich prac w Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym w Stanach Zjednoczonych (IPA 2012). Pan Jerzy przeczytał w gazecie artykuł o moim wyróżnieniu i przyniósł w prezencie swoje zdjęcie wraz z dedykacją i gratulacjami. Gdyby nie ten miły gest naszego bydgoskiego fotografa, nie dowiedziałabym się o tym, że w ogóle jakiś artykuł się ukazał. Wprawdzie po konkursie wysłałam notkę do bydgoskich gazet, ale że nie otrzymałam żadnej informacji, że ktokolwiek w ogóle odczytał mojego maile, uznałam, że trafiły do wirtualnego kosza, jak wiele innych moich maili wysłanych do polskich galerii w sprawie zrobienia wystawy, pozostawionych bez oddźwięku.
Gdy odebrałam niespodziankę w redakcji i szczęśliwie otrzymałam egzemplarz owej gazety z artykułem o mnie, możecie sobie wyobrazić mój uśmiech rozbawienia, gdy przeczytałam widniejący nad moim zdjęciem duży, pogrubionymi literami napisany tytuł Ostromecko Wyróżnione w USA. Już zaczęłam sobie wyobrażać, jak to gmina Ostromecko bierze aparat fotograficzny, samo robi sobie zdjęcia i wysyła je do Stanów;))) Pocieszny widok, niczym z kreskówek Disney'a:) Pomijając to, oprócz zdjęć z Ostromecka, wyróżnionych w owym konkursie było 5 innych moich prac, ale widocznie się tak dobrze nie zorganizowały jak Ostromecko, by napisać o sobie artykuł:) Jednak zdolne mamy gminy w Polsce;)
Danuś, gratuluję! Nie patrz na to przejęzyczenie, liczy się Twój talent :)K.
OdpowiedzUsuń