Blog kreatywny Danuty Antas, artysty grafika, fotografika, pedagoga i filologa angielskiego poświęcony sztuce, fotografii artystycznej i kreatywnemu myśleniu we wszelkich jego przejawach. Na blogu Myśli Niepokorne, artystka publikuje artykuły związane ze sztuką, fotografią artystyczną, refleksje na temat życia człowieka twórczego, jako jednostki w społeczeństwie, artykuły poświęcone psychologii sukcesu ludzi twórczych oraz aktualności na temat swojej fotografii i swoich osiągnięć artystycznych. Poza tym, znajdziesz tu recenzje ciekawych, zmieniających życie książek, rekomendacje fachowych, sprawdzonych poradników dla fotografów oraz liczne porady na temat warsztatu artysty i fotografa dla początkujących artystów.

Więcej na temat fotografii autorki bloga można przeczytać na stronie Danuta Antas Fine Art Photography, natomiast artystyczne projekty graficzne i strony internetowe dla artystów wykonane przez Danutę można zobaczyć na stronie DEA Design Kreatywne Studio Reklamy. Masz pytanie, SKONTAKTUJ się z artystką.

sobota, 10 sierpnia 2013

Jak Promować Swoją Fotografię Artystyczną i na Niej Zarabiać


Stary Dom w Bydgoszczy 2, Fot. Danuta Antas-Woźniewska, 2011 r
Myślę, że nie popełnię dużego błędu pisząc, że każdy zaczynający artysta, fotograf chce zarabiać dodatkowe pieniądze, sprzedając swoje zdjęcia. Twoja obecność na moim blogu i fakt, że czytasz tego posta może tylko to potwierdzić. Ale nieważne, gdyż to nie grzech, że chce się zarabiać pieniądze na swojej kreatywnej pracy, ponieważ każda twórczość, czy to malarstwo, fotografia, rękodzieło artystyczne, wymaga pieniędzy.

Ja sama, podobnie, jak wielu innych artystów, próbowałam sprzedaży swoich prac za pośrednictwem dużych, zagranicznych stron, służących promocji artystów i sprzedaży prac, jak Fine Art America, RedBubble, etc. Muszę przyznać, że mój sprzedażowy sukces na tych stronach określiłabym jako mierny i żeby w ten sposób zarobić na mój wymarzony aparat fotograficzny, musiałabym żyć kolejne 200 lat. Nie mam przed sobą 200 lat, ale nie mam zamiaru porzucić marzenia o kupnie lepszego, profesjonalnego aparatu fotograficznego. Więc podążając za znanym polskim przysłowiem, że potrzeba jest matką wynalazku już jakiś czas temu wymyśliłam własne sposoby promowania mojej sztuki i zdobywania większej publiczności dla mojej fotografii artystycznej. Na tym blogu, będę się z wami dzielić moją wiedzą i doświadczeniem w promowaniu siebie i swojej twórczości i przekonasz się, że pewne rzeczy zaczynają się dziać jakby same, bez wysiłku, tak jak moja wystawa fotografii w Portugalii w 2011 roku. Po pierwsze,

Określ, na czym polega unikalna wartość twojej fotografii, jaki ma ona charakter i pomyśl, kto mógłby się nią zainteresować

Przejrzyj Internet w poszukiwaniu stron www, blogów, które piszą na tematy bliskie temu, co fotografujesz. Napisz do redaktora bloga i zapytaj, czy nie byłby zainteresowany zamieszczaniem w postach twoich zdjęć za darmo, w zamian za informację o tobie, jako autorze i link do twojej strony internetowej. Albo może zgodzi się nawet zamieścić mały post o tobie na swojej stronie z podziękowaniem za twoje zdjęcia.

Niezależnie od tego, czy znajdziesz odpowiedni dla ciebie blog, czy nie,

Stwórz swojego własnego bloga i pisz na tematy, które w najlepszy sposób odzwierciedlają twoją twórczość.

Na Internecie jest mnóstwo opcji założenia darmowego bloga i pisania na jakikolwiek temat chcesz. Uważaj jednak i zwróć na to uwagę, czy blog, który chcesz założyć nie będzie 'upstrzony' reklamami zamieszczanymi automatycznie przez dostawcę systemu blogowego. Wiem, że takie 'przydekorowane' blogi zakłada się na stronach typu onet.pl i tym podobnych. Nie ma potrzeby korzystania z tych systemów. Wystarczy, że założysz darmowe konto w Google i przy nim możesz założyć bloga bez zbędnych 'upiększeń' reklamowych. Takim blogiem jest ten, na którym teraz jesteś lub inny mój blog, poświęcony fotografii artystycznej, który prowadzę w j. angielskim.

Pisz regularnie posty, zamieszczaj swoje zdjęcia (zawsze opisane twoim imieniem i nazwiskiem), dziel się swoją wiedzą z innymi. Zwłaszcza dzielenie się wiedzą, może z czasem okazać się , że przynosi tobie więcej finansowych korzyści, niż sama sprzedaż zdjęć. Ale przy tej okazji, choć zdjęcia twoje mogą nie być głównym źródłem dochodu, to z pewnością są bardzo dobrą, darmową formą reklamy i promocji twojej twórczości.

Taki pośredni sposób promocji twojej fotografii, może okazać się bardziej zyskowny, niż usiłowanie zdobycia pierwszej pozycji w bardzo konkurencyjnej dziedzinie jaką jest fotografia.

Czasami, aby osiągnąć wyniki, których pragniemy, lepiej jest nie usiłować wygrać wyścigu z mistrzami olimpijskimi, ale stworzyć własną 'Olimpiadę', w której ty będziesz rozdającym karty.

Życzę wielu sukcesów w promocji twojej własnej twórczości:)

Pamiętaj, drzwi możliwości są tylko zamknięte w twojej własnej głowie, no i ... czasami na zdjęciach:) 

Stary Dom w Bydgoszczy, Fot. Danuta Antas-Woźniewska, 2011 r

Będzie mi miło, jak wyrazisz swoją opinię na poruszony w tym poście temat i podzielisz się swoim doświadczeniem. Napisz komentarz.

2 komentarze:

  1. Porady celne, ale zdjęcia niestety bardzo średnie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo słuszna uwaga:) Bo na obecnym etapie rozwoju mojej fotografii nie chciałabym pozostać:)))
    Wiem, że mam coś jeszcze do zrobienia w tym temacie:) Szkoda, że autor komentarza nie ma nazwiska:), a przy okazji ... Ten sam post mam opublikowany w wersji angielskiej na innym moim blogu fotograficznym.Ciekawe, że tamten blog, z moimi zdjęciami średnimi, został wyróżniony w amerykańskim czasopiśmie fotograficznym? Ach, no bym zapomniała. Niektórzy Polacy twierdzą, że Amerykanie, to idioci. To może dlatego? Pozdrawiam również:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny mojej strony i pozostawienie komentarza. Twój komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu przez administratora strony.
Pozdrawiam
Danuta Antas